Mama Sandra wyjeżdża w pierwszą zagraniczną podróż, aby pogodzić się ze śmiercią syna. Nowy pracownik Wydziału Modlitw Niewysłuchanych odbiera identyfikator. Dwóch studentów dzieli obsesję na punkcie legendarnego batackiego olbrzyma. Z klasztoru ucieka zakonnica, ciekawa jak wyglądałoby jej życie, gdyby założyła rodzinę. Wszyscy szukają odpowiedzi na pytanie: czy możesz się czuć w pełni akceptowanym w świecie, w którym nie ma dla ciebie miejsca?
Norman Erikson Pasaribu czerpie z kultury Bataków Toba oraz chrześcijańskich symboli, miesza różne formy i gatunki literackie. Z poetycką wrażliwością przygląda się swoim bohaterom, queerując przy tym nasze heteronormatywne założenia na temat tego, jak wygląda życie w dzisiejszej Indonezji. Nie do końca szczęśliwe historie to zbiór dwunastu opowiadań, do których chce się wracać i wracać.
Stary post na Facebooku: „Najsmutniejsza rzecz na świecie to świadomość, że nie jesteś w stanie pisać wierszy”.
Naprawdę? Czy najsmutniejszą rzeczą nie jest raczej pisanie poezji, która okazuje się złą poezją? Mam kilka wskazówek dotyczących pisania poezji dla jego ojca: nie skupiaj się obsesyjnie na rymach, bo twoje rymy nie brzmią naturalnie, nie pisz tylko i wyłącznie poezji konfesyjnej, przecież wiesz, że miłość nie umiera, ale słabnie — wiem jednak, że nie jestem tu po to, by ratować niedające żadnej nadziei życie literackie jego ojca. Jestem tu, by mnie sobie przypomniał, przynajmniej tak to się zaczęło.
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możemy wykorzystywać pliki cookies własne oraz naszych partnerów w celach analitycznych i marketingowych, również w celu dopasowania treści reklamowych do Twoich preferencji. Możesz zaakceptować wykorzystanie wszystkich tych plików lub dostosować użycie plików do swoich preferencji.